Czas pomaszkecić * po Śląsku, cz.1
Kawa czarna jak śląski węgiel, czy delikatna, z mlekiem i cukrem ?
Niezależnie od tego jaka jest Twoja ulubiona - w Katowicach na pewno znajdziesz miejsce, w którym napijesz się tego napoju wysokiej jakości :)
A może do tego ciastko? Albo śniadanko? A może coś fit?
To krótki przewodnik dla tych, którzy lubią jadać "na mieście" i dla tych, co odwiedzają Katowice przejazdem i chcieliby zjeść coś dobrego w miłym miejscu.
W stolicy Śląska jestem praktycznie codziennie. Ze względu na studia i szerokie grono znajomych często zdarzają mi się wypady do kawiarni, knajpek czy cukierni. Czy mój ranking jest obiektywny? Szczerze mówiąc nie sądzę - oceniam te miejsca po pierwsze pod kątem jakości i smaku kawy (którą preferuję kremową z mlekiem ;P), ale na moją opinię wpływają też odczucia estetyczne, jak wygląda miejsce, na jakich talerzykach podane są ciasteczka itd. ;) Chcę po prostu polecić Wam miejsca, warte uwagi i odwiedzenia. Jeśli szukasz inspiracji, gdzie wybrać się na kawę w niedzielne popołudnie, albo gdzie przy dobrym deserze uczyć się do sesji - to wpis dla Ciebie :)
Nie przedłużając - zaczynamy :)
Ps. pomaszkecić znaczy zjeść coś dobrego, spędzić miło czas przy kawie lub czymś innym co lubimy :)
Sweet Home Silesia - Katowice, Moniuszki 3
Zaczynamy z górnej półki. Sweet Home Silesia to miejsce odkryte razem ze znajomymi ze studiów, które chcieliśmy przetestować i okazało się strzałem w dziesiątkę. Spodobało mi się do tego stopnia, że kiedy ktoś pyta "dobra kawa w Katowicach?", moją pierwszą odpowiedzią zawsze jest właśnie ta lokalizacja. Znajduje się dosłownie kilka kroków od katowickiego rynku i bardzo niedaleko kampusu Uniwersytetu Śląskiego.
Po pierwsze kawa, której nie trzeba nawet dosładzać bo jest świetnie zrobiona, ręką kogoś, kto dobrze się na parzeniu kawy zna. Wybór szeroki, każda pozycja warta ceny i skosztowania.
(Przy okazji, kawa jest tam chyba najtańsza w Katowicach - a jakość zdecydowanie wysoka, więc wychodzi to bardzo korzystnie)
Po drugie - ciasta. Ludzie! Jakie oni tam mają ciasta! :D Do wyboru, do koloru, i coś co jak do tej pory znalazłam tylko tam - monodesery :) Baardzo słodkie - ale dla mnie pojęcie "za słodkie" nie istnieje, więc jeśli wolicie bardziej zrównoważone smaki weźcie coś innego ;))
Obsługa zna na pamięć skład każdego ciastka i jest bardzo profesjonalna, nie mam nic do zarzucenia.
Lokal w środku urządzony jest w niecodziennym stylu, z połączeniem mocnych kolorów, luster i pluszowych foteli - przytulnie i przyjemnie. W zimie na stolikach zapalane są świeczki w mini słoiczkach, co dodatkowo dodaje wnętrzu przyjaznego charakteru.
Czy polecam? Jak najbardziej :)You Dessert It - Galeria Katowicka
Myślałam kiedyś, że galerie handlowe to miejsca, gdzie owszem, znajdziemy większość kawiarnianych sieciówek, ale już niekoniecznie jakieś niezależne kawiarnie, oferujące dobrą kawę i z przyjemnym klimatem.
Zaskoczeniem okazało się dla mnie właśnie to miejsce - You Dessert It. Znajduje się w galerii katowickiej, ale od pasażu handlowego oddzielone jest drewnianymi ściankami imitującymi ściany z oknami. W środku drewniane stoły i krzesła, mięciutkie poduszki i bardzo jasne, przestrzenne wnętrze. Miejsce dobre zarówno do spędzenia czasu samotnie, z laptopem, czy książką, jak i na wypad ze znajomymi czy randkę ;)
Kawa smaczna, nie mam nic do zarzucenia. Przynajmniej ta podstawowa, ponieważ kawy specjalne - z syropami są dość kosztowne (jak na studencką kieszeń). Mają też spory wybór ciast, które zmieniają się i co chwilkę można skosztować czegoś nowego. Na zdjęciu akurat tarta z białą czekoladą i malinami :)
W ofercie znajdują się też pyszne herbatki z owocami w kilku wariantach - mnie do gustu przypadła bardzo herbatka z pomarańczą i rozmarynem :)
Miejsce przyjemne, jasne i z bardzo miłą obsługą. :)Zicherka Caffee, Chopina 8
Zicherka Caffe to śliczny, maleńki lokal położony na ulicy Chopina w samiutkim centrum, ale myślę że może być trochę ciężko go znaleźć, bo ulica ta jest chyba dość mało uczęszczana i odsunięta od głównych "szlaków" :) Niemniej jednak warto zejść z głównej ulicy i zajrzeć do tego uroczego miejsca. Za ladą spotkamy przemiłego sprzedawcę, a do wyboru mamy napoje gorące (i tu przyznam się jeszcze nie kosztowałam kawy, co na pewno nadrobię, za to piłam pyszne kakao z piankami) zimne, śląsko nazwane śniadania i słodkości. Ciasta, tarty i inne desery. Ale tym co mnie tam przyciągnęło, kiedy pierwszy raz znalazłam ich na Instagramie były makaroniki - francuskie mini ciasteczka, kruche a w środku wypełnione kremem !
Miałam okazję skosztować owocowych ale mam nadzieję, że kiedyś uda mi się załapać na czekoladowego :)
Minusem jest niewielka powierzchnia i mała liczba stolików, choć można to też uznać za zaletę, jeśli chcemy wybrać się samotnie do kawiarni i popracować, albo planujemy kameralne spotkanie w małym gronie. :) Przyjemny klimat, trochę kojarzy mi się z Francją, choć nigdy tam nie byłam, a czy mam rację musicie ocenić sami odwiedzając ich w któryś dzień :)
***
I to na razie tyle, ale jeśli spodoba wam się taki przewodnik to mam już w przygotowaniu kolejne miejsca na mapie Katowic, więc dajcie znać czy chcecie więcej wskazówek gdzie się wybrać :)
Tymczasem dobrej kawy wam życzę! :)A jeśli chcecie prostego życia, piszę o nim na Facebooku i na Instagramie @zycie.proste. Zapraszam. :)
Do przeczytania wkrótce!