Cenne tu i teraz



Kiedyś złapałam się na tym, że ciągle czekałam w swoim życiu na jakieś wielkie lub wyróżniające się od dnia codziennego wydarzenia, żyjąc od świąt Bożego Narodzenia do Sylwestra, od walentynek do dnia dziecka, od wakacji do urodzin itd. Wszystko pomiędzy traktując jako okres "przejściowy", taki co trzeba go wziąć na przetrwanie i po prostu "jakoś przeżyć". Cały czas czekamy na coś, na weekend, na majówkę, na lepszy moment. I najgorsze jest to, że przez to tracimy to, co tu i teraz.

Dopiero od pewnego czasu zaczęło do mnie docierać, że nie ma znaczenia, czy jakiś dzień jest świętem czy jakąś specjalną okazją - może być wyjątkowy, jeśli sama tak do niego podejdę. Jeśli nauczymy się każdego dnia cieszyć tym, co nas w nim spotyka i dostrzegać to, co w nim dobre - nie będziemy musieli przetrwać, ale każdy dzień będzie świętem :)

Ostatnio dużo o tym piszę, bo dookoła zalewają nas informacje o wszystkim co negatywne, wypadkach, strajkach i przegranych, wojnach, chorobach itd. One są częścią życia, nie da się ich ominąć i czasem nawet nie należy być na nie obojętnym. Jednak jeśli skupimy się tylko na nich, może nas ominąć to co jest w życiu piękne. Czasem nawet w trudnych chwilach możemy dostrzec cenne i wartościowe rzeczy. Po kłótni możemy nauczyć się lepiej kochać i zbliżyć się nawzajem, bo porażce uczymy się nowych rzeczy, nabieramy sił aby kolejnym razem odnieść zwycięstwo, czasem popełniony błąd uczy nas czegoś, co pozwoli go uniknąć w przyszłości.
I to jest jedna strona, drugą jest odkładanie wszystkiego na potem.


blank-792125_1920


Jak to mawiała mama - "Jutro to będzie futro, a pojutrze po futrze...!"

Myśląc ciągle o tym co będzie, jutro, za tydzień, za rok - pozbawiamy się radości i możliwości jakie daje nam tu i teraz. Skąd wiemy co będzie za jakiś czas? Wiemy co jest dziś. Odkładamy wiele spraw na potem, na lepszą kondycję fizyczną, na lepszą sytuację finansową, na ładniejszą pogodę czy na luźniejszy czas na studiach. Odkładamy bo boimy się zacząć działać od razu. Czy czasami trzeba poczekać? Oczywiście. Ale czasem czekamy, i na tym czekaniu się kończy.

Jeśli chcesz zacząć dbać o kondycję, nie czekaj na promocje na karnety na siłowni - włącz youtube i zacznij ćwiczyć od razu. Chciałbyś się nauczyć nowego języka? Nie czekaj na nowy rok szkolny czy semestr żeby zacząć, ale zacznij już, mnóstwo kursów, materiałów, filmów jest dostępnych zupełnie za darmo, więc nawet koszty nie są wymówką. To działa też z zadaniami i obowiązkami, jakie mamy do zrobienia. Odkładasz porządki w szafie, bo czekasz na święta i "świąteczne porządki"? (zły przykład bo właśnie mamy święta :P) - poukładaj to już dziś, a jutro będziesz sobie wdzięczny bo jakiś ciężar, nawet jeśli mały spadł ci z głowy.


para, łąka, mapa, planowanie, rzeka, łódki, plecaki



Nie czekaj aby okazywać innym dobro, nie czekaj aby powiedzieć "kocham cię", ta chwila jest najodpowiedniejsza, nie za godzinę, albo za dwa dni. Nie czekaj żeby zacząć uczyć się nowych rzeczy, nie czekaj aż będzie dogodniejszy moment i lepszy układ gwiazd.  Nie czekaj na lepszy moment żeby zacząć podróżować, możesz zacząć od wycieczki gdzieś niedaleko, a te dalekie wyprawy będą kolejne. Zacznij cieszyć się tą chwilą, którą masz właśnie teraz, i zacznij korzystać z niej, wyciskając ją jak gąbkę - nie trać chwil na smutek i na czekanie - one marnują czas - a to jedna z najcenniejszych rzeczy jakie dostaliśmy od Boga!
A więc...
co chciałbyś zrobić teraz?

Jeśli chcesz prostego życia, piszę o nim na Facebooku.klik :) @zycie.proste




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © Życie Proste , Blogger