Co najbardziej denerwuje w kobietach?

Już jutro Dzień Kobiet, panie czekają na kwiatuszki i czekoladki, panowie na uściski i uśmiechy wdzięczności :) Z tej okazji zebrałam (pozyskane z wiarygodnego, męskiego źródła) kilka najbardziej denerwujących cech, jakie dostrzegają w nas mężczyźni :)
Wierzę mocno, drogie panie, że swoje mocne cechy znacie, ale może któreś z poniższych postaw wyjaśni Wam dlaczego na przykład Wasz chłopak, czy mąż czasem nie potrafi się z Wami porozumieć ;)

Proszę traktujcie ten wpis z przymrużeniem oka, nie ma on na celu nikogo obrazić ani skrzywdzić niczyich uczuć, a jedynie rozbawić i może delikatnie skłonić do przemyśleń ;)
Zaczynamy?

• Wyszukiwanie podtekstów... tam gdzie ich nie ma. Szukanie drugiego dna... na siłę. Mężczyzn frustruje kiedy podczas rozmowy nie mają zamiaru kogoś obrazić, ale kobiety z góry przyjmują tą wersję, która jest dla nich najbardziej negatywna i wmawiają rozmówcy, że na pewno chciał jej wbić szpilkę.

• Foszki. Nie mylić z "foczki". Kiedy tylko zasugeruje się kobietom, że inna opcja mogłaby być lepsza lub równie dobra co ich... ale potem zgadza się na ich wersję, żeby nie sprawić im przykrości, one kwitują to krótkim "Teraz to ja już nie chcę", często z efektownym założeniem rąk i przyjęciem typowej "foch-postawy"...Dziewczyny, skoro już zgodził się na Wasz plan, nie róbcie mu już afery.

• Brak umiejętności szybkiego podjęcia decyzji... lub podjęcia jej w ogóle. Który kolor sweterka powinnam wybrać? Czy chcę się napić herbaty, czy nie... Takie małe rzeczy, a czasem jest nam tak trudno się zdecydować..Czy to może  nie dlatego, że chcemy po prostu wybrać jak najlepiej? Cóż, zdecydowanie częściej prostolinijni mężczyźni czasem tracą cierpliwość w tej kwestii..

• Ulepszanie na siłę tego, co jest już okej. Dopóki coś działa, po co to ruszać? Mężczyźni lubią, kiedy jest dobrze, nie czują potrzeby, aby wciąż pracować i podnosić poziom tego, co już jest w porządku (chyba, że chodzi o ulepszenie samochodu, lub sprzętu komputerowego ;p) Kobiety z kolei chcą ciągle rozwijać i poprawiać swoje relacje, dietę swojego mężczyzny (zachęcając go do warzyw i chudego mięsa...) czy wystrój mieszkania.

• Postawa "Domyśl się!". Kiedy uważasz, że Twój partner powinien wiedzieć co chcesz zjeść na obiad, do jakiej chcesz iść restauracji, co Twoim zdaniem jest romantyczne, lub o które z jego nieopatrznie wypowiedzianych słów właśnie się obraziłaś...powodujesz u niego duży stres i nerwowość. Powiedz szczerze, czy Ty sama potrafisz się tego wszystkiego domyślić, jeśli wcześniej nie spytasz? 

I jak, dziewczyny, widzicie siebie w tych cechach ? A może jesteście zupełnie inne? Dajcie znać w komentarzach! Przy okazji zachęcam Panów, aby dodali coś od siebie, jeśli uważacie, że lista nie jest kompletna (oczywiście z szacunkiem!), a Panie, aby może dały znać co denerwuje Was w mężczyznach ? Nie pozostaniemy im dłużni ! ;)